Jak poinformował we wtorek rzecznik Marynarki Wojennej, kmdr por. Bartosz Zajda, do udziału w manewrach wytypowano okręt rakietowy ORP "Orkan" oraz okręt podwodny ORP "Sęp". W manewrach wezmą też udział dwa śmigłowce do zwalczania okrętów podwodnych Mi- 14 PŁ. W ćwiczeniach, które rozpoczną się w środę, a zakończą w połowie września wezmą udział jednostki z Danii, Holandii, Niemiec, Polski i Wielkiej Brytanii. Scenariusz manewrów, które odbędą się na wodach duńskich w rejonie Cieśnin Bałtyckich, zakłada, że dojdzie do sytuacji kryzysowej wywołanej napiętą sytuacją pomiędzy fikcyjnymi państwami. - Pojawiają się akty piractwa i terroryzmu na morzu. ONZ wyda rezolucję, na mocy której sformowane zostaną międzynarodowe siły morskie. Ich celem będzie zapewnienie bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych w rejonie objętym kryzysem - wyjaśnił Zajda. Zadaniem polskiego okrętu rakietowego ORP "Orkan" będzie prowadzenie działań osłony morskich szlaków komunikacyjnych i eskortowanie jednostek przechodzących przez rejon kryzysu. Z kolei ORP "Sęp" odegra rolę przeciwnika "Orkana". - Zadaniem okrętu będzie prowadzenie akcji destabilizacyjnych, w tym ataków torpedowych, akcji blokadowych oraz paraliżowanie transportu morskiego - poinformował Zajda.