David Lynch, który podobnie jak inni goście projekcji wszedł do gdańskiego kina po czerwonym dywanie, został owacyjnie przyjęty przez zgromadzonych widzów. - Jestem wielkim przyjacielem Polski, jest znakomicie być razem z wami w pięknym mieście Gdańsk, jestem tu pierwszy raz - przyznał amerykański twórca. W obrazie Lyncha, który wyreżyserował i napisał scenariusz, główne role zagrali Laura Dern, Jeremy Irons, Justin Theroux, Karolina Gruszka i Krzysztof Majchrzak. W filmie wystąpił też zmarły kilka miesięcy temu Leon Niemczyk. "Inland Empire" został zrealizowany częściowo w polskich plenerach w Łodzi, opowiada o aktorce Nikki - w tej roli Laura Dern - starającej się o udział w remake'u pewnego filmu. Jego produkcja została przerwana kilka lat temu z powodu śmierci dwójki głównych bohaterów i w związku z tym film cieszy się złą sławą. Mimo tego Nikki przyjmuje rolę. Bez wątpienia miał na to wpływ wybór jej filmowego partnera, którym okazuje się przystojny Devon - w tej roli znany z "Mulholland Drive" Justin Theroux. Obraz, przy którym pracują, to historia o miłości, zdradzie i zemście. Filmowa fikcja bardzo szybko staje się rzeczywistością. Nikki i Devon mają romans, o którym dowiadują się ich współmałżonkowie. 12 Festiwal Gwiazd w Gdańsku, którego częścią była polska premiera "Inland Empire", rozpoczął się oficjalnie w czwartkowe południe. Do niedzieli organizatorzy przygotowali niemal 40 wydarzeń, m.in. koncertów, projekcji filmowych czy spotkań z gwiazdami. Dwunasta edycja Festiwalu Gwiazd po raz drugi ma miejsce w Gdańsku. Przez pierwsze lata festiwal odbywał się w Międzyzdrojach.