Są to strażacy, którzy dysponują odpowiednim sprzętem do poszukiwania ofiar w gruzach, ze specjalnie szkolonymi psami. Dwadzieścia cztery osoby mogą w razie potrzeby w ciągu dwóch, trzech godzin znaleźć się w samolocie. Polscy ratownicy mają duże doświadczenie, uczestniczyli między innymi w akcji ratowniczej po trzęsieniu ziemi w Turcji. Gdańską grupę poszukiwawczo-ratowniczą odwiedził reporter RMF Robert Gusta, posłuchaj jego relacji: