Jak poinformował naczelnik wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Adam Borzyszkowski, policjant Krzysztof K. oraz dwaj jego znajomi - Jacek R. i Marcin L. zażądali pieniędzy od Mateusza S., oferując mu przy tym uniewinnienie w sprawie rozboju, którego mężczyzna miał się dopuścić. W tym tygodniu wszyscy trzej mężczyźni usłyszeli zarzuty, a w czwartek sąd, na wniosek prokuratury, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu jednego z nich - Jacka R. Trojgu podejrzanych grozi do ośmiu lat więzienia. Rzecznik prasowy puckiej policji, Łukasz Dettlaff, poinformował, że - również w czwartek, funkcjonariusz Krzysztof K. został - zgodnie z obowiązującą procedurą zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych (zawieszenie wiąże się z obniżeniem o połowę pensji). Krzysztof K. jest policjantem z 11-letnim stażem, ostatnio pracował w wydziale kryminalnym. Dla dobra postępowania śledczy nie chcą ujawniać więcej szczegółów na temat sprawy.