Według policji 30-latek znał kobietę, opiekował się nią i jej dziećmi po śmierci męża. Kobieta chciała zerwać tę znajomość, a mężczyzna nie chciał się na to zgodzić. Jak poinformował w poniedziałek oficer prasowy komendy policji w Nowym Dworze Gdańskim Sebastian Białachowski, mężczyzna związał swoją ofiarę i przetrzymywał ją w samochodzie albo w pokojach hotelowych. Kobieta została uwolniona z hotelu na terenie powiatu mławskiego. Porwano ją w ubiegły poniedziałek wieczorem, gdy po pracy wracała do domu. Ostatni raz była widziana, gdy wysiadała z autobusu i szła w kierunku domu, do którego nie dotarła. O jej zaginięciu policję poinformowała matka uprowadzonej. Jak powiedział Białachowski, kobieta została zmuszona groźbą do wejścia do samochodu, przez kilka dni była więziona w samochodzie w lesie. Porywacz cały czas groził śmiercią jej i jej rodzinie. Była krępowana i kneblowana. Potem sprawca zdecydował się pojechać z nią do hotelu na terenie powiatu mławskiego. Tam porwana została uwolniona, a porywacz zatrzymany. Kobieta po krótkim pobycie w szpitalu została przewieziona do domu. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia. FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");