Akcja ratownicza została zakończona. Pociąg przeszukano. Obecnie na miejscu pracują ekipy śledcze policji i PKP. Ustalono, że sygnalizacja świetlna na przejeździe działała prawidłowo - poinformował rzecznik lęborskiej policji, Daniel Pańczyszyn. Do wypadku doszło w czwartek po godz. 17.00. W miejscowości Mosty między stacjami Lębork i Wejherowo (woj. pomorskie) wykoleiły się cztery wagony i lokomotywa pociągu TLK relacji Katowice-Gdynia o numerze 45102, jadącego przez Białogard i Koszalin. 2 osoby zginęły na miejscu Na miejscu zginęły dwie osoby, a 25 kolejnych zostało poszkodowanych. Ranni zostali przewiezieni do szpitali w Lęborku i Wejherowie - poinformował rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki. Łańcucki dodał, że "przy bardzo dobrej widoczności i sprawnej sygnalizacji przejazdowej przed nadjeżdżający pociąg TLK relacji Katowice-Gdynia wjechała ciężarówka scania z ładunkiem cegieł, po czym doszło do zderzenia. Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM: Jak dodał, poważnie uszkodzone jest torowisko oraz sieć trakcyjna i trzeba liczyć się z kilkudniową przerwą w ruchu pociągów na odcinku Lębork-Wejherowo. Uruchomiono zastępczą komunikację autobusową. Całodobowy telefon alarmowy Wcześniej rzeczniczka PKP Intercity Małgorzata Sitkowska informowała, że do wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Pociągiem jechało kilkudziesięciu pasażerów. PKP Intercity uruchomiło całodobowy telefon alarmowy, pod którym rodziny podróżnych mogą otrzymać informacje: 58 721 95 47. - Zarząd PKP Intercity spotkał się w tej sprawie z zarządem PKP PLK, w spotkaniu uczestniczy też wiceminister infrastruktury Andrzej Massel. Po spotkaniu wiceminister ma pojechać na miejsce zdarzenia - powiedziała Sitkowska.