Powód? Nie dopełniono wszystkich formalności. Urzędnicy zapoznając się z ofertami, zwrócili się do wykonawców o uzupełnienie dokumentów. Choć wyznaczono im termin na dopełnienie formalności, żaden z wykonawców się w nim nie zmieścił. W związku z tym Zarząd Transportu Miejskiego, powołując się na przepisy, wykluczył firmy, które chciały podjąć się zadania. O tym, że władze miasta wraz z Zarządem Transportu Miejskiego zamierzają wprowadzić tablice elektroniczne, informujące pasażerów o rzeczywistym czasie przyjazdu autobusów i tramwajów, słyszymy od listopada ubiegłego roku. Pomysł ten nie rozwiązałby wprawdzie problemu ze stojącymi w korkach autobusami, ale zmniejszyłby stres pasażerów, pokazując, ile jeszcze poczekają na spóźniony pojazd. Pojazdy zostaną wyposażone w urządzenia GPS, które będą wysyłały do centrali ruchu informację o swoim położeniu. Dzięki temu, na zamontowanej na przystanku elektronicznej tablicy, wyświetli się informacja, za jaki czas pojazd przyjedzie na przystanek. Jaskółki nowego systemu pojawić się miały na przystankach jeszcze w tym roku. Jednak w związku z unieważnieniem przetargu, może się okazać, że na to, co w krajach zachodnich należy do standardów, gdańscy pasażerowie będę musieli poczekać dłużej niż zapowiadano. Dynamiczny system informacji pasażerów udało się już wprowadzić między innymi w Zielonej Górze, w Koninie i w Warszawie. mr