Przystań w Błotniku została otwarta w maju tego roku. Zbudowano ją na krańcu Martwej Wisły, w miejscu dawnej przepompowni. Budowa przystani była częścią projektu "Pętla Żuławska - rozwój turystyki wodnej", w ramach którego zrewitalizowano ponad 300-kilometrowy szlak wodny. Para prezydencka przypłynęła do Błotnika łodzią motorową z Gdańska. Na przystani powitała ją grupka dzieci, które odśpiewały znaną piosenkę "Morze, nasze morze", potem prezydent porozmawiał chwilę z kilkudziesięcioma członkami Ligi Morskiej i Rzecznej, której to organizacji kiedyś szefował i nadal jest honorowym prezesem. - Dobrze jest widzieć tutaj w Błotniku, na Pętli Żuławskiej, że i w tym obszarze Polska się rozwija - powiedział prezydent przypominając, że przed laty, jako prezes Ligi Morskiej i Rzecznej pływał z innymi członkami tej organizacji po dużych polskich rzekach propagując je "jako atrakcje turystyczne i szanse dla rozwoju regionu". Dodał że nie było to łatwe zadanie. - Dzisiaj zwycięża racjonalne spojrzenie na to, czym może być wielka rzeka - powiedział prezydent. Prezydent dodał, że na "wielkie polskie rzeki" trzeba patrzeć, jako na źródło "radości, satysfakcji, dobrego odpoczynku i możliwości poznawania kraju". Para prezydencka otrzymała w Błotniku kilka prezentów: kompas od wójta gminy Cedry Wielkie, na terenie której leży Błotnik, koszulki i czapki z emblematami Ligii Morskiej i Rzecznej od jej członków oraz worki z podstawowym wyposażeniem żeglarskim - od marszałka województwa pomorskiego. Z takim wyposażeniem para prezydencka udała się na krótki rejs po wodach Żuław. W sobotę rano, przed wizytą w Błotniku Anna i Bronisław Komorowscy byli w Sopocie, gdzie wzięli udział w uroczystości ślubowania olimpijskiego żeglarzy, którzy będą reprezentować nasz kraj na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Prezydent otworzył też w Sopocie odbywające się pod jego patronatem międzynarodowe zawody żeglarskie, po czym złożył krótką wizytę w gdańskim Narodowego Centrum Żeglarstwa. W przystani żeglarskiej w Błotniku może cumować do 40 jachtów. Jest tu też budynek klubowy. Żeglarze odwiedzający Błotnik mają stąd blisko do Wisły i dalej, Szkarpawą, do Zalewu Wiślanego. Mogą się też stąd dostać na Zatokę Gdańską. Projekt Pętla Żuławska, w ramach którego zbudowano przystań w Błotniku, ma charakter ponadregionalny: obejmuje dwa województwa - pomorskie i warmińsko-mazurskie. W jego ramach rozbudowano trzy porty żeglarskie - w Elblągu, Krynicy Morskiej oraz w Tolkmicku, zbudowano: sześć przystani (w Białej Górze, Braniewie, Nowej Pasłęce, Błotniku, Osłonce i Malborku) i dwa pomosty cumownicze (w Tczewie i Drewnicy). Przebudowano też dwa mosty zwodzone (w Gdańsku-Przegalinie i Nowej Pasłęce) i zelektryfikowano śluzę Gdańska Głowa. W sumie projekt obejmował rewitalizację ponad 300-kilometrowego szlaku wodnego znajdującego się w delcie Wisły i Zalewu Wiślanego. Po modernizacji powstało w sumie ok. 300 nowych miejsc do cumowania dla jednostek pływających. Wartość projektu wynosiła ponad 83 mln zł, z czego 60 proc. stanowiła dotacja z Unii Europejskiej. Realizację projektu rozpoczęto w 2010 roku i zakończono w maju. - Ponieważ zostały nam pewne oszczędności, zdecydowaliśmy się rozszerzyć projekt o dwie kolejne inwestycje w Rybinie i Kątach Rybackich. Potrwają one do 2014 roku - powiedział Zbigniew Ptak z Urzędu Marszałkowskiego woj. pomorskiego, który to instytucja prowadziła projekt. Pętla Żuławska jest elementem międzynarodowej drogi wodnej E 70, biegnącej z Rotterdamu, przez berliński węzeł śródlądowych dróg wodnych i północną Polskę do Kaliningradu, a dalej drogą wodną Niemna aż do Kłajpedy na Litwie.