Jak poinformowała w piątek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, oskarżeni to Paweł G. i Mariusz L. 26-latkowie mieli działać od lipca 2009 r. do marca 2010 r. Rzecznik wyjaśniła, że mężczyźni, korzystając z niezabezpieczonych sieci Wi-Fi, włamywali się do kont użytkowników Allegro. - Przejęcia kont dokonywali przy pomocy specjalnie spreparowanej wiadomości e-mail z linkiem do fałszywej strony logowania w serwisie. Strona ta służyła do przechwytywania nazwy użytkownika i hasła do konta - powiedziała Wawryniuk. Rzeczniczka dodała, że po włamaniu oszuści zmieniali numery kont bankowych, na które kupujący mieli wpłacać pieniądze za wylicytowany towar. Czasem przestępcy tworzyli też na kontach, nad którymi przyjęli kontrolę, fałszywe aukcje. Nie wszystkie włamania zakończyły się oszustwem: część użytkowników Allegro orientowała się w sytuacji i zapobiegała przestępstwu np. zawiadamiając administratora serwisu. Zdaniem prokuratury w sumie w sprawie poszkodowanych zostało 473 użytkowników serwisu aukcyjnego. Pawłowi G. przedstawiono 134 zarzuty, w tym 57 oszustw dokonanych. Drugiemu oskarżonemu - Mariuszowi L. - zarzucono popełnienie trzech przestępstw, w tym dwóch oszustw. Obaj oskarżeni przyznali się do winy. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Ponieważ pierwsze zawiadomienie w tej sprawie pochodziło ze stolicy, akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego Warszawa Praga-Północ.