Wywołało to oburzenie, ponieważ statek jest uznawany za podwodne cmentarzysko, a znajdujące się na nim eksponaty są bezcenne. Złodzieje wyjęli z okrętu między innymi koło sterowe i kompas. W czasie gdy ograbiono wrak, cumowały nad nim dwie jednostki z nurkami. Policja poszła tym tropem. Jest więc szansa, że uda się namierzyć złodziei. Miejmy nadzieję, że przed sprzedażą lub próbą wywiezienia za granicę rzeczy wyciągniętych z okrętu. Abille jest ulubionym obiektem podwodnych penetracji. Nikomu jednak przez kilkadziesiąt lat nie przyszło do głowy, aby coś z niego wyciągać.