Powodem odroczenia rozprawy była nieobecność jednej z dziewięciu, oprócz Majewskiego, osób oskarżonych w tej sprawie. Proces b. szefa MSW miał się rozpocząć już po raz drugi. W lutym tego roku Sąd Rejonowy w Gdańsku umorzył wprawdzie postępowanie wobec eksministra, ale sąd wyższej instancji po odwołaniu złożonym przez prokuraturę uchylił tę decyzję i skierował sprawę do powtórnego rozpoznania. Według prokuratury, Majewski jako prezes klubu GKS Wybrzeże podpisał umowę z firmą CRF Tomasza K. (współoskarżonego w sprawie malwersacji), zlecając jej uzdrowienie finansów klubu i negocjacje z zawodnikami. Zdaniem śledczych, umowa była fikcyjna i spisano ją jedynie w celu wyprowadzenia około 2 mln zł z klubowej kasy na prywatne konta. Majewski sprawował urząd ministra spraw wewnętrznych w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego. Później był m.in. cywilnym zastępcą komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku.