Morski Odpust jest kontynuacją tradycji średniowiecznej mszy. Stanowi główny element Jarmarku św. Dominika. Przygotowano dla wiernych i turystów coś dla duszy i ciała. Uroczystość odbyła się w niedzielę w ramach Jarmarku św. Dominika. Odpustowa procesja rozpoczęła się na Targu Rybnym, gdzie przy nabrzeżu zacumował galeon "Lew". Na pokładzie galeonu przypłynął tradycyjnie O. Dominikanie oraz m.in. metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, prezydent miasta. Następnie z nabrzeża przeszła ulicami miasta procesja do Bazyliki św. Mikołaja. Tam została odprawiona msza św. Później na placu przy bazylice zaplanowano odpustową biesiadę. Przeor gdańskich dominikanów, ojciec Jacek Krzysztofowicz podkreślał, że ideą procesji jest przypomnienie religijnych korzeni Jarmarku św. Dominika. W średniowieczu impreza handlowa była organizowana przy okazji odpustu. Po mszy wierni mogli nawiedzić relikwie św. Jacka. Na placu przed Bazyliką była tradycyjna agapa - posiłek i zabawa oraz jarmark odpustowy. O. Dominikanie przygotowali specjalną zupa św. Dominika W ramach Jarmarku Dominikańskiego ojcowie Dominikanie organizują Festiwal św. Dominika, podczas którego prezentują wydarzenia kulturalne i podejmują próbę przywrócenia Jarmarkowi duszy. Ponad 750-letnia historia Jarmarku jest nierozerwalnie związana z odpustem św. Dominika. Ten odpust stał się w średniowieczu powodem, dla którego w Gdańsku zaczęto organizować Jarmark Dominikański. Żeby zachęcić wiernych do uczestnictwa w mszy odpustowej, w 1260 r. papież Aleksander IV wydał bullę, zezwalającą na handel w dzień św. Dominika Morski odpust jest częścią Festiwalu św. Dominika pt. "Dusza Jarmarku" organizowanego przez gdańskich dominikanów. Autor: JD