Dwaj Ślązacy kąpali się 2 czerwca w morzu w Sobieszewie. Tego dnia fala była bardzo wysoka, dochodziła nawet do 1,5 metra. Niestety, młodzieńcy wypłynęli zbyt daleko i nie byli już w stanie wrócić. Poszukiwania zaginionych mężczyzn prowadzili policjanci, Straż Miejska i Straż Pożarna. Z powodu fali akcja ratunkowa była wielokrotnie przerywana. Obawiano się o bezpieczeństwo ratowników. Ciała topielców znaleźli strażnicy miejscy podczas patrolowania plaży w Sobieszewie. W piątek natrafiono na ciało pierwszego, w sobotę drugiego z mężczyzn. Każdego roku w Pomorskiem ginie kilkadziesiąt osób. Niestety, początek tego sezonu również rozpoczął się tragicznie. Straż Miejska apeluje o ostrożność.