Jak powiedział policji dyrektor szkoły, dziecko czuje się dobrze, ale nie badał go jeszcze lekarz. - Do wypadku doszło w środę około godziny 12.30 na przejściu dla pieszych w Lęborku, w okolicach skrzyżowania ulic Okrzei i Legionów Polskich - informował w rozmowie z INTERIA.PL Daniel Pańczyszyn, rzecznik policji w Lęborku. Ranne dziecko zaraz po wypadku zaczęło uciekać w kierunku jednej z ulic. Nie wiadomo, co stało się później. Sprawcą wypadku był 60-letni kierowca volkswagena. - Mężczyzna jest mieszkańcem Lęborka. Został już przesłuchany przez policję. Przyznał się do winy - dodał Pańczyszyn.