Za niewielki teren o powierzchni 520 m kw. spółka zaoferowała 9,4 mln zł. Cena wywoławcza wynosiła 1,5 mln. Ponieważ stawką organizowanego przez miasto przetargu było prawo użytkowania wieczystego, Żegluga wpłaci do miejskiej kasy 25 proc. wylicytowanej kwoty, a następnie przez 99 lat będzie płaciła rocznie 3 proc. tej sumy. Żegluga Gdańska inwestuje w nieruchomości już od dłuższego czasu: - Z samej żeglugi coraz ciężej się utrzymać - przyznaje Jerzy Latała, na morzu kapitan, a na co dzień prezes ŻG. - Działka przy Tobiasza 9 to idealne miejsce na inwestycję, ponieważ wystarczy przeprowadzić badania archeologiczne i można budować. Chcemy tu postawić pięć kamienic. Przed uzyskaniem pozwolenia na budowę, inwestor będzie musiał opracować studium historyczne, opisujące historię zabudowy działki przy ul. Tobiasza. Pomorski konserwator zabytków najprawdopodobniej nie będzie jednak wymagał rekonstrukcji budynków, które kiedyś stały na tym terenie. Oznacza to, że przy ul. Tobiasza będzie można zaprojektować nowoczesne budynki, wpisujące się jednak w historyczne otoczenie tego miejsca. Poza działką przy ul. Tobiasza Żegluga Gdańska posiada wspólnie ze swoim partnerem, spółką Celtic Development, teren przy ul. Rycerskiej, na którym można wznieść budynki mieszkalne, oraz budynki spichlerzy Wielki i Mały Groddeck przy ul. Chmielnej, które najpewniej zostaną zaadaptowane na hotel. W czwartkowym przetargu brała udział m.in. warszawska firma Immo-Lux, która dwa lata temu kupiła od miasta działkę na Rybackim Pobrzeżu. Choć tym razem nie udało jej się wygrać, to Maciej Wereszczyński, prokurent firmy, nie miał smutnej miny: - Wczoraj uprawomocniło się pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego na naszej działce nad Motławą. Prace archeologiczne już dawno się zakończyły, więc budowa ruszy lada dzień. Zaprojektowany przez prof. Stefana Kuryłowicza budynek z 14 mieszkaniami będzie gotowy do zamieszkania przed sezonem letnim w 2009 roku. Nazwa kamienicy - Rezydencja Symfonia - mogłaby wskazywać, że Immo-Lux należy do tych deweloperów, którzy wymyślanie nazw swoich inwestycji zlecają egzaltowanym licealistkom. Mogłaby, gdyby nie jeden fakt - kamienica stanie dokładnie naprzeciwko Polskiej Filharmonii Bałtyckiej, co w jakiś sposób usprawiedliwia muzyczne nawiązanie w nazwie. Beata Bielecka z Wydziału Skarbu Urzędu Miasta zapowiada, że czwartkowy przetarg był przedostatnim, na którym oddano w wieczyste użytkowanie działki znajdujące się w historycznym śródmieściu Gdańska. - Czeka nas jeszcze jeden taki przetarg: chodzi o tzw. Ławy Mięsne, przy Bazylice Mariackiej. Inne działki, m.in. przy ul. Świętego Ducha będą sprzedawane na własność. Autor: Michał Stąporek