6 mln zł może posłużyć ratowaniu Twierdzy Wisłoujście, a za 48 mln przy Centralnym Muzeum Morskim mógłby powstać Ośrodek Kultury Morskiej. Wszystko zależy od decyzji... Norwegów. Wymienione trzy gdańskie projekty znalazły się na liście 15 ogólnopolskich przedsięwzięć zarekomendowanych przez rząd do sfinansowania w ramach Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Decyzję Norwegów poznamy za kilka miesięcy. - Szanse na uzyskanie pieniędzy są duże. W pierwszym naborze wszystkie rekomendowane przez nas projekty dofinansowanie otrzymały - mówi Kamila Lenart z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dzięki pieniądzom od Norwegów wykonana zostałaby pełna konserwacja wieży bazyliki, zarówno jej elewacji, jak i okien oraz dachu. Zewnętrzny wygląd zmieni się tylko w niewielkim stopniu, na co wpłynie delikatne oczyszczenie elewacji i wymiana skruszonych cegieł oraz fug. - To bardzo dobra wiadomość - cieszy się infułat bazyliki Mariackiej Stanisław Bogdanowicz. - Wieża wymaga natychmiastowego remontu. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem remont rozpocznie się w maju 2008 roku, a zakończy w 2010 r. Remont wieży to dopiero początek "odświeżania" bazyliki Mariackiej. Na lata 2011-2015 zaplanowano m.in. konserwację wszystkich elewacji naw bocznych, rekonstrukcję elementów architektonicznych zniszczonych w czasie II wojny światowej oraz odsłonięcie zachowanych malowideł ściennych. Jeszcze późnej koło bazyliki miałoby powstać dwanaście kamienic, w których znalazłby się hotel oraz prowadzono by działalność kulturalno-edukacyjną (w nawiązaniu do tradycji funkcjonującej w tym miejscu przez kilkaset lat szkoły parafialnej). -To działka należąca do gminy, dlatego będziemy przekonywać władze Gdańska, by powstrzymały się od jej sprzedaży prywatnemu inwestorowi - mówi Tomasz Korzeniowski, konserwator bazyliki Mariackiej. W 2010 roku powinien zakończyć się również remont, obecnie zamkniętej dla turystów, Twierdzy Wisłoujście. - Pieniądze chcielibyśmy przeznaczyć na dalsze ratowanie fortu i bastionu- mówi Adam Koperkiewicz, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. - Chcemy nie tylko wyremontować i zabezpieczyć twierdzę, ale także stworzyć w niej stałą ekspozycję muzealną. Jednak największe dofinansowanie może otrzymać Centralne Muzeum Morskie. Co ciekawe, dyrektor placówki ma dość mieszane uczucia. - Remont na pewno wykonamy, ale kosztem ogromnego długu na pokrycie wkładu własnego. Miasto właśnie odmówiło nam 2 mln zł na ten cel- mówi Jerzy Litwin. Nie jest jednak tak źle, ponieważ CMM jest murowanym faworytem do norweskich dotacji na budowę Ośrodka Kultury Morskiej. Dzięki 48 mln zł w 2010 r. obok gdańskiego Żurawia, stanie nowoczesny budynek muzealny. Autor: Magdalena Szałachowska