Konwój saperski w asyście malborskiej Straży Miejskiej przejechał ulicami miasta w czwartek, około godz. 13. W samochodach batalionu z Tczewa leżały niewybuchy odkryte u zbiegu ulic Kochanowskiego i św. Faustyny. Zanim wyjechały z miasta, od wczoraj miejsca pilnowali miejscy strażnicy. - Wiedzieliśmy, że pod ziemią jest coś metalowego, odkryła to firma minerska ? opowiada Tomasz Farysej, komendant Straży Miejskiej w Malborku. - Czekamy na konserwatora zabytków, prawdopodobnie z warszawskiego muzeum, bo spod ziemi wydobyto potężną haubicę, z jednym kołem. Oprócz intrygującego znaleziska, z terenu budowy nowej siedziby Szkoły Podstawowej nr 3 wydobyto 32 pociski artyleryjskie o kalibrze 150 mm. Wszystkie zostały wywiezione na poligon w Braniewie, gdzie zostaną zdetonowane. Jak zapewnia komendant Farysej, w tym miejscu jest bezpiecznie, niewybuchów nie ma.