Słupska prokuratura zarzuca wójtowi łamanie prawa przy przetargach na remonty dróg, chodników i sieci melioracyjnej. Jak dowiedział się reporter RMF, do sądu trafił już akt oskarżenia; wójtowi grozi do 10 lat więzienia. Do przeprowadzenia referendum doprowadziła tzw. grupa inicjatywna, która zebrała 10 proc., czyli 600 podpisów uprawnionych do głosowania. Do urn nie poszło jednak 30 procent uprawnionych do głosowania, a tyle potrzeba było, by referendum było ważne. Przeciwnicy urzędnika i opozycyjni radni, zapowiadają jednak, że walczyć nie przestaną. Posłuchaj relacji reportera RMF Wojciecha Jankowskiego: