Najprawdopodobniej mężczyźni chcieli się ogrzać i dlatego zostawili w aucie włączony silnik. Po północy nieobecnością jednego z nich zaniepokoiła się rodzina. Niestety, na pomoc było już za późno. Wódka, którą pili mężczyźni, była legalna, dlatego wszystko wskazuje na to, że udusili się spalinami. Dokładne przyczyny ich śmierci wskaże jednak sekcja zwłok.