Antoni Barganowski, wiceprzewodniczący rady powiatu, twierdzi, że tylko miejscowi słyszeli o obwodnicy. Także radni gminy Kwidzyn wskazywali, że należy odpowiednio oznakować objazd. - Oddanie do użytku małej obwodnicy w grudniu ubiegłego roku było sukcesem. Dla ludzi jadących z Polski od strony Grudziądza kierunkowskazy informujące o dojeździe w stronę Dankowa nikomu jednak nic nie mówią. Powinny zostać tam ustawione tablice informujące o kierunku jazdy w stronę Prabut oraz Iławy. Podobna sytuacja jest na drodze Kwidzyn-Prabuty. Wiele osób nie wie, że jadąc obwodnicą można znacznie skrócić drogę - twierdzi Antoni Barganowski. Jerzy Godzik, starosta kwidzyński, wyjaśnia, że zarząd już dawno wnioskował o odpowiednie oznakowanie do administratorów dróg. - Wystąpiliśmy o zmianę oznakowania do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wiemy już, że zostanie to zrobione. Musimy jednak zaczekać aż skończy się zima - mówi Jerzy Godzik. Oznakowanie, które ma kierować pojazdy na małą obwodnicę, ma pojawić się zarówno na drodze Prabuty-Kwidzyn, jak i Grudziądz-Kwidzyn. jk