Chodzi głównie o dział produkcji, czyli kobiety pracujące przy taśmie i pracowników biurowo - magazynowych. Zwolnienia dotyczyć będą jednej z trzech fabryk, jakie Jabil posiada w Kwidzynie. W oświadczeniu dla prasy prezes Gołyga tłumaczy tę decyzję trudną sytuacją ekonomiczną. Jakiś czas temu Jabil, który produkuje podzespoły do telewizorów znanych marek, stracił ważnego klienta, koncern Philips, który zdecydował się cześć produkcji zlecić fabryce na Ukrainie. Jabil zatrudnia ok. 3000 osób jest głównym, obok International Paper, pracodawcą w Kwidzynie. Rok temu z wielką pompą otwarto trzecią jego fabrykę w podkwidzyńskich Bądkach, uroczystość zaszczyciła swoją obecnością Maria Kaczyńska, która zastąpiła w tym swego męża prezydenta, który, choć przyjął zaproszenie koncernu Jabil, tego dnia nie mógł przybyć do Kwidzyna. Nieoficjalnie mówi się, że jedna z fabryk Jabila ma zostać zamknięta.