W jedną z czerwcowych nocy 22-letni gdynianin jechał autobusem do domu. Na jednym z przystanków dosiadł się 21 - latek. Nagle podszedł do gdynianina, zaczepił go i zaczął bić pięściami po głowie. Napadnięty mężczyzna bronił się, a szarpanina przeniosła się na przystanek autobusowy. Pokrzywdzony doznał poważnych obrażeń głowy. O całym zdarzeniu poinformował policję. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą ustalili, że sprawcą był młody mieszkaniec Rumi i zatrzymali go wczoraj rano w jednym z gdyńskich mieszkań. Teraz Kamilowi W. za pobicie grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.