Nie wiadomo jeszcze, czy do wypadku doszło w godzinach pracy. - Tymczasem wypadków w trakcie wykonywania obowiązków służbowych przy pracy jest coraz więcej - mówi IAR rzeczniczka Państwowej Inspekcji Pracy Danuta Rutkowska. W pierwszej połowie tego roku Inspekcja zbadała okoliczności i przyczyny ponad tysiąca takich zdarzeń, w których poszkodowanych zostało ponad 1200 osób. 162 osoby straciły życie. W wypadkach przy pracy giną najczęściej ludzie młodzi, których staż pracy nie przekracza jednego roku, a nawet jednego tygodnia. Jedną z przyczyn tej sytuacji jest słaba jakość szkoleń w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy, a bywa, że takich szkoleń pracownik w ogóle nie przechodzi. Przyczyną wypadków jest również niewłaściwy nadzór nad pracownikami oraz brawura. Z danych Inspekcji wynika, że wielu wypadkom ulegają pracownicy zatrudnieni 9 lat i dłużej. - W tym wypadku rutyna może okazać się zgubna. Pracownik czuje się bezpiecznie, zaczyna lekceważyć zasady BHP i uważa, że wypadkom ulegają inni, tylko nie on - tłumaczy inspektor Danuta Rutkowska. Najwięcej wypadków przy pracy odnotowuje się w górnictwie, budownictwie, przetwórstwie przemysłowym, rolnictwie, leśnictwie, łowiectwie i rybactwie. Z danych GUS za ubiegły rok wynika, że doszło do ponad 96 tysięcy wypadków. Najwięcej w województwach: dolnośląskim, mazowieckim, śląskim i wielkopolskim.