- Trójmiasto znalazło się w krajowej czołówce w rankingu siły nabywczej mieszkańców miast na prawach powiatu - mówi Przemysław Dwojak z GfK Polonia. W Trójmieście najbardziej zadowoleni ze swoich portfeli powinni być mieszkańcy Sopotu, którzy znaleźli się na trzecim miejscu w Polsce po warszawianinach i katowiczaninach. Przeciętny sopocianin może sobie w ciągu roku pozwolić na zakupy towarów i usług za kwotę 22,1 tys. zł. Dotyczy to różnego typu produktów, począwszy od bochenka chleba, poprzez leki a skończywszy na opłacie za prąd mieszkanie czy prowadzeniu konta w banku. Na szóstym miejscu w kraju znalazł się Gdańsk z siłą nabywczą na mieszkańca 20,7 tys. zł rocznie, a na trzynastym miejscu Gdynia, której przeciętny mieszkaniec ma możliwości zakupowe szacowane na 20,3 tys. zł rocznie. Średnia siła nabywcza Polaków wynosi 15,6 tys. rocznie. Na największe zakupy mogą sobie pozwolić warszawiacy, z wynikiem 25,7 tys. zł na mieszkańca rocznie. Siła nabywcza Polaków rośnie. W tym roku wynosi ona przeciętnie równowartość 4,1 tys. euro, podczas gdy w ubiegłym roku było to 3,4 tys. euro. Województwo pomorskie znalazło się na liście obszarów z najwyższymi wskaźnikami siły nabywczej w handlu detalicznym. Jest ona o 3,9 proc wyższa od przeciętnej krajowej. Autor: (aria)