Podczas prac ziemnych, które prowadzi warszawska firma przy ul. Piastowskiej odkryto masowy grób. Ludzkie szczątki zostały wydobyte i w foliowych workach zawiezione do przyszpitalnego prosektorium. - Mamy zgłoszenie i prowadzimy postępowanie - mówi Waldemar Zduniak, prokurator rejonowy w Malborku. - Powołany biegły określi z jakiego, mniej więcej, czasu pochodzą szczątki oraz stwierdzi, w jakich okolicznościach doszło do śmierci tych osób. Najprawdopodobniej, ludzkie szczątki wydobyte w miejscu, gdzie stanie czterogwiazdkowy hotel, pochodzą z czasu II wojny. Jak się dowiedzieliśmy, wśród szczątków kilkunastu osób są czaszki z przestrzelinami. Dokładne oględziny znaleziska zapowiadane są na początek listopada. Dopiero po tym, oraz po zakończeniu postępowania przez prokuratora, będzie można dokonać pochówku. - Trzeba najpierw znaleźć miejsce na cmentarzu - informuje Mirosław Żołądecki, administrator cmentarza Komunalnego w Malborku. - Przygotowujemy skrzynię, do której trafią te ludzkie szczątki - to będzie już kolejny, czwarty grób zbiorowy na naszym cmentarzu - tłumaczy. Czy znalezione w jednym miejscu ludzkie kości świadczą o masowej egzekucji? Czy może jest to zbiorowy grób żołnierzy, którzy brali udział w działaniach wojennych na terenie miasta? Czyje szczątki znaleziono przy Piastowskiej? Na te i inne pytania być może odpowiedzą specjaliści.