Zarządzający klubami i obiektami sportowymi zapewniają, że w związku z tym będzie więcej imprez sportowych, a w salach pojawi się nowy sprzęt. Gdańsk chce być po prostu miastem olimpijczyków - mówią władze. - Chcemy by było u nas więcej takich sportowców jak Sylwia Gruchała, Leszek Blanik - mówią. Pomysł jest rewolucyjny, ale nie wszystkim się podoba. - Płacimy te komitety, a ciągle ktoś żąda, aby dopłacać, dopłacać. Bogacimy się tylko na biednych - mówią mieszkańcy Gdańska. Władze ogłosiły, że w czasie ferii ze wszystkich basenów mogą korzystać dzieci za symboliczną złotówkę.