Zespół prasowy MON podał we wtorek, że zamordowany w okolicach Słupska mieszkaniec Lęborka Wojciech N. nie był żołnierzem wojsk specjalnych. Taką informację podało w poniedziałek Radio Gdańsk. Resort sprawdził wszelkie dostępne źródła i akta kadrowe. Z podanych tam informacji wynika, że mężczyzna nie był żołnierzem zawodowym, odbywał jedynie zasadniczą służbę wojskową. "Ministerstwo Obrony Narodowej dementuje informacje jakoby Wojciech N. pełnił służbę w Wojskach Specjalnych. Mężczyzna odbywał tylko zasadniczą służbę wojskową" - czytamy w oświadczeniu MON. Zatrzymania i zarzuty Zwłoki Wojciecha N. zostały znalezione w niedzielę w lesie między Siemianicami a Jerzycami koło Słupska. Policja zatrzymała dziewięciu mężczyzn. Trzem prokuratura postawiła zarzuty udziału w zabójstwie. Część zatrzymanych usłyszała także zarzuty posiadania narkotyków, broni palnej i gazowej oraz utrudniania śledztwa i zacierania śladów przestępstwa. Wnioski o areszt Po przesłuchaniu zatrzymanych prokuratorzy prowadzący śledztwo skierowali do Sądu Rejonowego w Słupsku wniosek o areszt tymczasowy dla czterech mężczyzn. "Wobec innych podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju, dozoru policji lub poręczenia majątkowego" - poinformował we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zgodził się we wtorek na tymczasowe aresztowanie trzech podejrzanych na trzy miesiące i jednego na dwa miesiące. Żaden z zatrzymanych nie przyznał się do popełnienia przestępstwa.