Gdy w ubiegłym roku ZKM informował o "superatrakcyjnej" transakcji, w której kupił od dortmundzkiego przedsiębiorstwa komunikacyjnego 46 tramwajów typu N8C, od razu było wiadomo, że wozy te będą musiały przejść modernizację. Nie z powodu złego stanu technicznego, lecz z konieczności ich unowocześnienia. I dlatego teraz obniżona zostanie środkowa część wszystkich składów, tak aby korzystać mogli z nich niepełnosprawni. Lifting czeka też przód i tył tramwaju. N8C zostanie wyposażony w kasowniki dwusystemowe (do biletów tradycyjnych i elektronicznych), tablice z wyświetlaczami i kamery. Tramwaj zyska też gdańskie malowanie. Pierwszy zmodernizowany skład wyjedzie na gdańskie torowiska w wakacje. Koszt modernizacji jednego pojazdu (ok. 600 tys. zł) jest pięciokrotnie wyższy niż koszt jego kupna (31 tys. euro, czyli ok 110 tys. zł). Mimo to sprowadzenie "Dortmundów" wciąż można uznać za opłacalne dla gdańskiego przewoźnika, ponieważ nowy tramwaj to wydatek rzędu ok. 6-7 mln zł. Tyle Gdańsk zapłacił za każdego z bombardierów, które obsługują trasę na Chełm. Dziś po Gdańsku jeżdżą trzy tramwaje typu N8C, a jeszcze w tym roku z Niemiec przyjedzie 9 kolejnych. Nie trafią jednak na gdańskie torowiska, lecz od razu pojadą do firmy, która wygra przetarg na ich modernizację. 6 tramwajów zostanie zmodernizowanych w tym roku, 24 w roku przyszłym i 16 w 2010. - Bezsensowne byłoby wożenie 26-metrowych składów z Niemiec do Gdańska, potem gdzieś w Polskę i z powrotem - mówi Leszek Krawczyk, zastępca dyrektora ds. technicznych ZKM. - Chcielibyśmy, aby na gdańskich torach pojawiły się już tramwaje w pełni przygotowane do eksploatacji. Przetarg ogłoszono 6 marca, a już dziś wiadomo, że co najmniej dwie firmy złożą swoje oferty: wrocławski Protram i poznański Modertrans. - Mamy duże doświadczenie z takiego typu konstrukcjami. Jesteśmy producentem tramwaju trzyczłonowego z obniżoną częścią środkową [205 WrAs - przyp. red.], a dokładnie takiej konstrukcji oczekuje gdański ZKM - mówi Jerzy Zając, prezes Protramu. Także poznański Modertrans weźmie udział w przetargu. Poznaniacy przygotowali już nawet projekt zmodernizowanego i pomalowanego w gdańskie barwy tramwaju N8C, który pokazano w Gdańsku w połowie lutego. Choć przygotowanie takich projektów jest obowiązkiem oferentów, firma zorientowała się chyba, że prezentowanie ich na trzy tygodnie przed ogłoszeniem przetargu nie jest do końca stosowne. Dlatego dziś Kinga Słotwińska z Modertransu potwierdza, że firma stanie do przetargu, ale zaraz dodaje: - Do momentu rozstrzygnięcia przetargu nie chcemy się wypowiadać na temat kontraktu dla Gdańska. Przetarg zostanie rozstrzygnięty 15 kwietnia. Jedynym kryterium branym pod uwagę w wyłanianiu zwycięzcy będzie cena. Michał Stąporek