Rzecznik gdyńskiej policji Tomasz Wojaczek poinformował, że kobieta została zatrzymana we wtorek ok. południa, kiedy wracała do domu. O pozostawionych od niedzieli bez opieki dzieciach w wieku od 3 miesięcy do 12 lat policja dowiedziała się po anonimowym telefonie w poniedziałek późnym wieczorem. Informacje potwierdziły się. Funkcjonariusze wezwali lekarza, który stwierdził, że trzymiesięczna dziewczynka jest chora na zapalenie płuc. Dziecko trafiło do szpitala, a jej rodzeństwo do placówek wychowawczych. Dzieci powiedziały policjantom, że matka zostawiła im 50 zł i pojechała do ojca, który pracuje w jednej z miejscowości na Półwyspie Helskim. Nie poinformowała też o wyjeździe nikogo poza dziećmi. Kobiecie, która nie była dotychczas notowana, za pozostawienie dzieci bez opieki grozi nawet do pięciu lat więzienia.