Mariusz to wszechstronnie utalentowany młody człowiek. Jeszcze jako uczeń kwidzyńskiego Gimnazjum nr 2, był laureatem wojewódzkich konkursów przedmiotowych z informatyki i fizyki, a także finalistą z chemii. Jego wielką pasją jest śpiew, który realizuje jako wokalista zespołu rockowego LAJCEPS, a także podczas występów na festiwalach - jest laureatem ubiegłorocznego przeglądu piosenki poetyckiej "Wieczorne Nastroje", na co dzień uczy się śpiewać na warsztatach wokalnych Klubu Dobrej Piosenki, prowadzonej przez fundację "Projekt". O występie w "Szansie..." marzył od zawsze. Wziął udział w castingu w Olsztynie, wraz 500 innymi kandydatami. Zaśpiewał "Natalię" Ryszarda Rynkowskiego i "Ogrzej mnie" Michała Bajora. Wkrótce otrzymał informację o zakwalifikowaniu się do programu z udziałem zespołu FEEL. Podczas nagania wylosował utwór "Nasze słowa, nasze dni". Wkrótce okaże się, jak mu się powiodło. Zrobiła karierę dzięki "Szansie..." Czy Mariusz powtórzy sukces kwidzynianki Magdy Rzemek, której wokalna kariera nabrała tempa po wygranej w programie "Szansa na sukces"? Nie wiadomo. Magda śpiewała piosenkę grupy Golec uOrkiestra "Crazy it's my life". Dzięki temu stała się znana i zespół Brathanki wybrał ją na swoją wokalistkę, na miejsce Halinki Mlynkowej. I tak Magda Rzemek, która jeszcze niedawno pełna tremy stała przed mikrofonem jako uczestniczka programu, tym razem zasiadła na kanapie w roli jurora, gdy nagrywano program z udziałem Brathanków. Może także Mariusz dostanie swoją szansę. Serdecznie mu tego życzymy. ad