Dowódcy wszystkich jednostek wydadzą rozkaz rzucenia trapów i na pokłady będą mogli wejść cywile. Tylko Amerykanie nie zdecydowali się pokazać od kuchni swoich jednostek. Dziś też dowódcy odbyli ostatnią lądową odprawę. Za kilkadziesiąt godzin rozpoczną się na morzu wielkie manewry. Wezmą w nich udział m.in. okręty duńskie, niemieckie, francuskie i rosyjskie. Te ostatnie wzbudziły niemałą sensację. Gdy wchodziły do portu unosiły się nad nimi kłęby spalin. Będą one zwalczały okręty podwodne, zabezpieczały konwoje, ratowały rozbitków. Nasza Marynarka Wojenna chce pokazać swoją siłę. Wystawiliśmy niemałą armadę: fregatę rakietową ORP "Tadeusz Kościuszko", okręt podwodny, trałowce, okręt transportowo-minowy. Wielka bitwa na Bałtyki rozpocznie się w poniedziałek.