Makabryczne odkrycie w Ustce. Jest przełom w głośnej sprawie
Śledczy rozwikłali zagadkę brutalnego zabójstwa mężczyzny, którego ciało odnaleziono w maju w walizce dryfującej w rzece w Ustce. W związku ze sprawą zatrzymano cztery osoby. Podejrzani usłyszeli zarzuty oraz zostali tymczasowo aresztowani.

W skrócie
- Śledczy rozwiązali sprawę brutalnego zabójstwa mężczyzny, którego ciało znaleziono w walizce w Ustce.
- W związku ze sprawą zatrzymano cztery osoby, którym postawiono zarzuty i tymczasowo aresztowano.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Rzecznik pomorskiej policji kom. Karina Kamińska poinformowała, że do zatrzymań doszło 27 października.
Walizka z ciałem w rzece. Wstrząsające ustalenia śledczych
- Po kilku miesiącach intensywnej pracy operacyjnej, policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Gdańsku przy współpracy z funkcjonariuszami z KMP w Słupsku przeprowadzili skoordynowane działania w Ustce i Miechucinie. W ich wyniku zatrzymano 27-letnią kobietę oraz 30-letniego mężczyznę podejrzanych o udział w zabójstwie - przekazała policjantka.
Podczas przeszukań miejsc zamieszkania zatrzymanych, funkcjonariusze zabezpieczyli telefony komórkowe, nośniki elektroniczne oraz inne przedmioty mogące stanowić dowody w sprawie. U jednej z osób znaleziono również amfetaminę.
Policjanci dotarli też do dwóch innych osób powiązanych ze zbrodnią, które obecnie przebywają w aresztach śledczych w związku z innymi przestępstwami. Podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty.
- 27-letnia kobieta i 30-letni mężczyzna, a także 41-letni mężczyzna doprowadzony z aresztu śledczego, usłyszeli zarzuty zabójstwa oraz bezczeszczenia zwłok. Kolejny z podejrzanych, który przebywa w areszcie śledczym, 30-letni mężczyzna, odpowie za bezczeszczenie zwłok - wyjaśniła kom. Karina Kamińska.
Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanych tymczasowy areszt.
Makabryczne odkrycie w Ustce. W walizce było ciało mężczyzny
7 maja, późnym popołudniem, w rzeczce przy ul. Rybackiej w Ustce przypadkowa osoba zauważyła dryfującą walizkę, z której wydobywał się nieprzyjemny zapach.
Po otwarciu walizki okazało się, że w środku były zwłoki mężczyzny w stanie zaawansowanego rozkładu. Sekcja zwłok wykazała, że do śmierci doszło w wyniku rozległych obrażeń głowy.
Policjanci ustalili, że ofiarą był 42-letni mieszkaniec Ustki, którego zaginięcie zgłoszono w styczniu tego roku.
- Zgromadzony materiał dowodowy wskazywał, że mężczyzna został brutalnie pobity w jednym z mieszkań w Ustce, gdzie sprawcy działając wspólnie i w porozumieniu zadali mu liczne uderzenia w głowę. Następnie ciało umieścili w walizce i porzucili w rejonie cieku wodnego przy ulicy Rybackiej - wyjaśniła rzeczniczka pomorskiej policji.














