Braki kadrowe, to poważny problem dla prezydentów dużych miast. Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, tłumaczył w rozmowie z reporterem RMF FM, że chodzi głównie o zarobki. Włodarz Gdyni mówi, że średnia płaca w magistracie waha się w granicach 2,5-3 tysięcy złotych, dlatego się nie dziwi, że wiele osób woli się zatrudnić np. w Rafinerii Gdańskiej, gdzie można liczyć na około 7 tysięcy złotych.