Porozumienia - jak poinformował dyrektor placówki Ryszard Stus - nie udało się dotychczas osiągnąć z 6 lekarzami z oddziałów chirurgii ogólnej i naczyniowej oraz z 2 z chirurgii onkologicznej. Fiasko tych negocjacji, to - według dyrektora - efekt zaporowych warunków powrotu do pracy w postaci żądania 90-procentowej podwyżki kontraktów. W piątek rano z chirurgami ma dojść do rozmów ostatniej szansy. W negocjacjach wezmą udział wicemarszałek województwa pomorskiego Leszek Czarnobaj i prezydent Słupska Maciej Kobyliński. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, na oddziale chirurgii ogólnej i naczyniowej oraz oddziale chirurgii onkologicznej zostanie tylko 4 lekarzy. - Mam nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie i doświadczeni, ale bardzo zdesperowani chirurdzy obserwując negocjacje z kolegami z innych oddziałów zdecydują się na jakiś kompromis - powiedział Stus.