Sąd uznał, że funkcjonariusz pobił nastolatka umyślnie, dlatego też policja podjęła decyzję o domaganiu się zwrotu poniesionych przez nią kosztów. Chłopak zginął w styczniu 1998 roku. Po meczu koszykówki policjanci interweniowali wobec grupy kibiców przechodzących przy czerwonym świetle przez przejście dla pieszych. Jeden z funkcjonariuszy, Dariusz W., uderzył Przemka kilkakrotnie pałką policyjną m.in. w głowę, kiedy chłopiec leżał już na chodniku.