Także o skomplikowanych zachowaniach tłumu, który kreuje artystę-przywódcę duchowego, by najpierw go wielbić, by znudzić się nim i na koniec - zniszczyć go. Wtłoczony w ramy systemu (i nie chodzi tu tylko o system komunistyczny) artysta, swoim buntem zapala tłum do walki o własne marzenia - taka donkiszoteria pojawia się co jakiś czas, i co jakiś czas miażdży ją przetaczające się właśnie koło historii. Gorzkie, mądre i ponadczasowe piosenki Jacka Kaczmarskiego (niesłusznie kojarzonego tylko z Solidarnością), stanowią kanwę tego przedstawienia. Ze scenicznej opowieści wyłania się jednak nie tragiczna postać samotnego barda, a raczej - jego niepokoje, przemyślenia i gorzkie komentarze do wydarzeń bliskich nam i bardziej odległych. Spektakl wyjazdowy Teatru Rozrywki w Chorzowie. 31 sierpnia, godz. 19. Teatr Muzyczny im. D. Baduszkowej w Gdyni, pl. Grunwaldzki .