Całość wykonana z brązu i posadowiona między Bramą Wyżynną a Zespołem Przedbramia ul. Długiej. Jednak w przeciwieństwie do Jana III Sobieskiego, innego króla uhonorowanego w Gdańsku pomnikiem, statua Kazimierza Jagiellończyka nie byłaby wyniesiona na postumencie, lecz osadzona w gruncie. Pomysł uhonorowania króla pomnikiem został przyjęty na sierpniowej sesji Rady Miasta Gdańska. O ile nic nie stanie an przeszkodzie, jego budowa rozpocznie się w przyszłym roku. Pomnik ma mieć "wielkość naturalną", co w języku rzeźbiarzy oznacza, że jego elementy byłyby o ok. 30 proc. większe niż w rzeczywistości. Przetarg na kształt pomnika będzie ogłoszony w październiku. Rzeźbiarze otrzymają dokładne wytyczne jak mają wygladać stroje króla jego świty. - Istnieje zbyt mało danych na temat króla Kazimierza Jagiellończyka, dlatego chcemy, by fachowcy przygotowali wszystkie wytyczne, tak, by nie było żadnych przekłamań historycznych - mówi Marian Werner z ZDiZ odpowiedzialny za budowę pomnika króla. Kazimierz Jagiellończyk to nie jedyny władca, który w dającej się przewidziec przyszłości zostanie uhonorowany w Gdańsku pomnikiem. Co prawda nie król, lecz książę pomorski Świętopełk II stanie na skerze pomiędzy ul. Szeroką i Groblą II. Władcy w Gdańsku prof. Andrzej Januszajtis, znawca dziejów Gdańska Niewątpliwie największe zasługi dla Gdańska ma właśnie król Kazimierz Jagiellończyk, który w 1454 r. przyłączył Gdańsk do Polski, a następnie nadał mu przywileje, które były prawną podstawą autonomii Gdańska i które umożliwiły wspaniały rozkwit miasta przez następne 300 lat. Nie należy zapominać o zasługach Zygmunta Starego, który w 1525 r. wprowadził tzw. trzeci ordynek, czyli reprezentację pospólstwa, demokratyzując tym samym ustrój Gdańska. Mówiąc o władcach zasłużonych dla Gdańska, można także wspomnieć o księciu pomorskim Świętopełku II, z którego rąk Gdańsk otrzymał w 1236 r. prawa miejskie. W pewnym stopniu zasłużony dla Gdańska jest również Bolesław Chrobry, który przysłał tu św. Wojciecha, dzięki któremu nazwa miasta po raz pierwszy pojawiła się na kartach historii. Z Gdańskiem poniekąd związany jest także król Stanisław August, który spędził tu swoje dzieciństwo (od ok. IX 1733 do XII 1739 w kamienicy przy Długim Targu - przyp. red). Nauczycielem przyszłego króla był wybitny uczony, syndyk gdański Gotfryd Lengnich. W Gdańsku wielokrotnie bywał również m.in. Jan III Sobieski i Zygmunt III Waza. Autor: Magdalena Szałachowska