Mężczyzna złożył wizytę swojej dziewczynie mieszkającej z rodzicami na gdańskim osiedlu Osowa. Po kłótni, jaka wywiązała się między parą, młody gdańszczanin wyładował swój gniew rzucając o podłogę i w ściany naczyniami kuchennymi. Porozbijał też o podłogę wyjęte z barku butelki z alkoholem przy okazji niszcząc terakotę w kuchni. Na koniec zniszczył - rzucając nim w kafle, telefon komórkowy swojej dziewczyny. Rodzice dziewczyny zawiadomili o awanturze policję. Wyliczyli, że ich straty wyniosły 5 tys. zł. Podczas przesłuchania winowajca wyraził skruchę, wyznał też, że chce dobrowolnie poddać się karze.