Sąd rejonowy w Kościerzynie wydał nakaz aresztowania na dwa miesiące 35-letniej kobiety, która opiekowała się swoim synem, będąc pod wpływem amfetaminy i alkoholu. Prokurator postawił kobiecie dwa zarzuty: posiadania znacznej ilości narkotyków oraz narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Dyżurny Komendy Powiatowej w Policji w Kościerzynie otrzymał w niedzielę zgłoszenie o tym, że 35-letnia kobieta, która opiekuje się 3-letnim synem, może być nietrzeźwa. "Mundurowego powiadomił ktoś z członków rodziny. Z podanych przez nią informacji wynikało, że chłopiec pozostaje bez właściwej opieki" - powiedział rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie st. asp. Piotr Kwidziński. Policjanci po przybyciu do mieszkania kobiety sprawdzili jej trzeźwość. Okazało się, że w wydychanym powietrzu miała ponad 0,5 promila alkoholu. Była też pod wpływem amfetaminy. "Podczas interwencji w lokalu śledczy znaleźli na półce pod stolikiem kawowym woreczek, w którym było ponad 50 gramów amfetaminy. Kobieta została zatrzymana i doprowadzona do policyjnego aresztu" - dodał Kwidziński. Z uwagi na skomplikowaną sytuacją rodziną dziecko decyzją kościerskiego sądu rodzinnego trafiło pod opiekę ojca.