O pomyśle zadaszenia dotąd nieużywanego i nieudostępnianego zwiedzającym dziedzińca poinformowali w środę dziennikarzy gospodarze Muzeum Historycznego Miasta Gdańska (MHMG), które mieści się w Ratuszu Głównego Miasta. - Pomysł zasłonięcia ratuszowej "studni" wziął się głównie z kłopotów z wilgocią, jakie ustawicznie mamy na pozbawionym słonecznego światła dziedzińcu. Do tego trzeba dodać jeszcze gołębie lubiące budować sobie gniazda w zakamarkach "studni". Zadaszenie rozwiąże oba te problemy - powiedziała rzecznik prasowy MHMG Monika Krygier. Muzeum dysponuje już gotowym projektem metalowo-szklanej konstrukcji, która zakryje dziedziniec. Mniej więcej w ciągu miesiąca placówka chce ogłosić przetarg na wykonanie prac. Po zadaszeniu muzeum chce przeprowadzić renowację wewnętrznych murów oraz posadzki liczącego sobie ok. 110 metrów kw. powierzchni dziedzińca. W przyszłości "studnia" ma służyć jako dodatkowe pomieszczenie wystawiennicze. - Chcemy też wykorzystać dziedziniec jako miejsce spotkań, konferencji, działań edukacyjnych z udziałem np. dzieci i młodzieży - wyjaśniła Krygier. Historia gdańskiego Ratusza Głównego Miasta sięga XIV wieku. Dokładna data rozpoczęcia budowy obiektu nie jest znana, przypuszcza się, że mogły to być lata 30. tego stulecia. W połowie XVI wieku dużą część budynku zniszczył pożar. Przy okazji odbudowy ratusz rozbudowano, już w stylu renesansowym. Do dziś zachowała się jednak część gotyckich murów obiektu - jeden z nich tworzy dziedziniec. W 1945 roku ratusz został bardzo poważnie uszkodzony. Padła m.in. wieża zakończona renesansowym hełmem, wewnątrz którego zainstalowany był carillon (instrument złożony z zespołu dzwonów). Dopiero w 1970 roku obiekt udało się odbudować i otworzono w nim muzeum. W 2000 roku na wieżę wrócił też carillon.