Podstawowe założenia dotyczące stałej wystawy Muzeum II Wojny Światowej przedstawił dyrektor placówki prof. Paweł Machcewicz na odbywającej się w poniedziałek w Gdańsku konferencji "Od wojny do wolności. Wybuch i konsekwencje II wojny światowej 1939-1989". - Można powiedzieć, że II wojna światowa jest tym czasem, który ogniskuje w sobie bardzo wiele fundamentalnych rozbieżności pamięci historycznej różnych narodów. Idea stworzenia Muzeum II Wojny Światowej wiąże się z zamysłem, aby te pamięci różnych narodów europejskich do siebie zbliżać - mówił Machcewicz do uczestników konferencji, wśród których byli głównie historycy. Jak przyznał dyrektor, nie wierzy on w stworzenie "jednolitej pamięci europejskiej", ale - jak stwierdził - warto "byśmy wzajemnie lepiej się rozumieli poprzez dialog historyczny", a temu właśnie ma służyć m.in. Muzeum II Wojny Światowej, którego otwarcie planowane jest na rok 2014. Jak poinformował prof. Machcewicz, ekspozycja stała placówki będzie bazowała na "kilku osiach narracji, które będą się wzajemnie uzupełniały i przenikały". Jedną z tych osi ma być oś chronologiczna, prezentująca podstawowe informacje o drodze do wojny, najważniejszych związanych z nią wydarzeniach politycznych, dyplomatycznych czy militarnych oraz konsekwencjach wojny. - Chcemy tutaj pokazać, że procesy, których konsekwencją był wybuch wojny, miały miejsce dużo wcześniej - mówił Machcewicz. Dodał, że ta część ekspozycji pokaże zarówno niemiecki antysemityzm czy działania zmierzające do eliminacji niepełnosprawnych i upośledzonych, ale też proces kolektywizacji w Rosji. - Śmierć milionów ludzi w czasie kolektywizacji to jest zapowiedź tych metod, które zostaną zastosowane w polityce okupacyjnej chociażby wobec Polaków, Łotyszy czy Estończyków po wybuchu wojny - mówił Machcewicz. Drugą osią, wokół której ma być zbudowana główna wystawa placówki kierowanej przez Machcewicza, ma być oś tematyczno-problemowa. - Być może ona stanowiłaby główną część ekspozycji - stwierdził dyrektor wymieniając zagadnienia, jakie miałaby obejmować ta część wystawy, w tym m.in.: cierpienia ludności cywilnej, działalność ruchu oporu, polityka okupacyjna w poszczególnych krajach, ludobójstwo oraz przymusowe przesiedlenia ludności. - Chcemy pokazać, że ludność cywilna była najważniejszą ofiarą wojny. To jest ta główna różnica między II wojną światową a wszystkimi wcześniejszymi konfliktami - mówił Machcewicz dodając, że ta część ekspozycji ma pokazać m.in. bombardowania polskich miast dokonywane od pierwszego dnia wojny przez Luftwaffe, egzekucje jeńców wojennych przeprowadzane przez Wehrmacht i inne formacje niemieckie od 1939 roku czy masakrę kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców Warszawy dokonaną przez formacje niemieckie w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego. Jak dodał Machcewicz, ta część ekspozycji ma też opowiedzieć o ruchu oporu - podziemnym szkolnictwie, sądownictwie itp. Wystawa ma też przybliżyć problem przesiedleń polskiej ludności, które rozpoczęły się jesienią 1939 roku na Pomorzu czy w Wielkopolsce. Trzecim wątkiem, wokół którego będzie zbudowana ekspozycja Muzeum, będzie wątek regionalny. - Region Gdańska i Pomorza to pewnego rodzaju mikrokosmos historyczny, poprzez który możemy zrozumieć to, co najważniejsze, najbardziej uniwersalne dla historii II wojny światowej, a także jej genezy i konsekwencji - mówił Machcewicz. Czwartą osią wystawy ma być opowieść o indywidualnych losach. - Myślę, że współcześni ludzie łatwiej zrozumieją pewne skomplikowane procesy historyczne, jeśli je zobaczą poprzez indywidualne losy, które będą wkomponowane w opowieść o tych wielkich procesach historycznych - powiedział dyrektor. Jak podsumował Machcewicz, wspomniane cztery osie narracji powinny się wzajemnie uzupełniać. - Będzie to zadanie historyków, a także designerów, którzy przygotują koncepcję głównej ekspozycji placówki - powiedział Machcewicz. Dodał, że konkurs na tę koncepcję zostanie rozstrzygnięty w końcu października. Muzeum II Wojny Światowej powstanie w Gdańsku na terenie obecnej zajezdni autobusowej w okolicy ul. Wałowej, niedaleko historycznej Poczty Polskiej. W końcu sierpnia radni Gdańska wyrazili zgodę na przekazanie 1,7 hektara ziemi w tym rejonie pod budowę placówki. Na początku przyszłego roku rozpisany ma zostać międzynarodowy konkurs architektoniczny dotyczący projektu budynku Muzeum.