Tuż po lekcjach na przystanku autobusowym w jednej z podgardejskich wsi do czekającego na autobus siedmiolatka podeszli dwaj starsi od niego chłopcy. 14- i 15-latek zażądali pieniędzy, grozili pierwszakowi, że go pobiją. Nieletni chuligani wyrwali z ręki zastraszonego dziecka 2 złote i uciekli. Szybko wpadli w ręce gardejskiej policji. Za swój czyn odpowiedzą przed sądem rodzinnym.