Nie wszyscy wiedzą, że samice szczurów unikają zakładania gniazd w pobliżu miejsc zamieszkanych przez koty. Dlatego powinniśmy dbać o wolno żyjące dzikie koty. Ich istnienie w mieście jest niezbędne dla zachowania równowagi wśród zwierząt. Pomóżmy im przetrwać mrozy Najtrudniejsza dla kotów podwórkowych jest mroźna zima. Przemarznięte i głodne, skazane są na groźne choroby. Dlatego Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta apeluje do mieszkańców, spółdzielni mieszkaniowych i Administracji Budynków Komunalnych, aby zadbali o "swoje" koty i pomogli im przetrwać mrozy. - Te potrzebne, w kontrolowanych ilościach zwierzęta, niedoceniane, a nawet tępione, w aglomeracjach miast portowych spełniają ważną rolę . Mało kto chce o tym pamiętać. Zamiast walczyć z kotami, nauczmy się z nimi żyć. Korzyści będą obopólne. Kocie domy Od czterech lat Gdynia buduje bezpańskim kotom drewniane domki ze środków gminnego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Łącznie na terenie miasta jest ich już 50. Domki są ocieplane i mają osłonięty daszkiem podest. Koty mogą przetrwać w nich śnieżną i mroźną zimę - jest to ważne szczególnie tam, gdzie lokatorzy lub administracja zamykają piwnice. Opiekunowie kocich domów zobowiązani są do utrzymywania czystości i porządku wokół nich. Mogą oni otrzymać wsparcie w postaci środków antykoncepcyjnych i suchej karmy. W kolejnych latach Gdynia również przekaże chętnym mieszkańcom następne domki. Opiekunowie wolno bytujących kotów mogą zwrócić się z prośbą do Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Gdyni, ul. Władysława IV 37 o przydział pod warunkiem, że uzyskają zgodę właściciela terenu na ich ustawienie. Porady na temat pomocy bezdomnym kotom oraz tworzenia pomieszczeń dla nich można uzyskać w schronisku "Ciapkowo" (tel. 058 622 25 52) lub w Wydziale Ochrony Środowiska i Rolnictwa (tel. 058 66 20 201). Zespół Prasowy Urzędu Miasta Gdyni