Sprowadzony przez Żeglugę Gdańską prom o nazwie "Hellas" gotowy jest do wypłynięcia w każdej chwili. - Ten prom jest idealny, bo może z każdego miejsca zabrać pasażerów, natomiast nasze nabrzeża w portach są z reguły wysokimi nabrzeżami - mówi prezes ŻG Jerzy Latała. Nie ma odpowiedniego nabrzeża dla promu wielkie miasta Gdańsk i Gdynia, nie ma nawet Elbląg, choć obiecał je zrobić. Najbliższy wybudowania stanicy jest maleńki Hel, ale gotowa ona będzie najwcześniej za rok.