Do tragicznego wypadku doszło w czwartek, ale dopiero dziś poinformowała o nim kartuska policja. Dziewczynka wraz ze starszym rodzeństwem - w wieku 9, 8 i 5- lat - bawiła się na podwórzu. Kiedy do domu wróciła tylko trójka z nich, zaniepokojona matka wybiegła na zewnątrz. W sadzawce na sąsiedniej posesji kobieta zauważyła ciało dziewczynki. Matka dzieci podjęła próbę reanimacji, ale niestety nie przyniosła ona żadnych rezultatów. Wezwanym na miejsce wypadku lekarzom pogotowia także nie udało się uratować dziewczynki - poinformowała Jarosława Krefta z policji w Kartuzach. Okoliczności śmierci 2-letniej dziewczynki bada prokuratura w Kartuzach. Wojciech Jankowski CZYTAJ WIĘCEJ: Rodzinna tragedia: Utonęła 2-letnia dziewczynka Tragiczne odkrycie na peryferiach Cieszyna Znaleziono ciało kilkuletniego chłopca