W obchodach jubileuszu uczelni wziął udział m.in. jej absolwent - premier Donald Tusk (z wykształcenia historyk). Obecni byli także marszałek Sejmu Bronisław Komorowski oraz minister edukacji Katarzyna Hall (również absolwentka UG - studiowała matematykę). Prezydent Lech Kaczyński, który przez wiele lat wykładał na UG, przysłał list gratulacyjny, który odczytał jeden z jego doradców, Tomasz Zdrojewski. Nawiązując do przyznania prof. Tomasowi Venclovie doktoratu honoris causa, prezydent powiedział, że "tym pięknym gestem uczelnia postanowiła odwołać się do wielkiej wspólnoty ducha narodów Europy Środkowej". - Dorobek i postawa twórcza profesora Venclovy należą do najważniejszych znaków ciągłej aktualności tej wspólnoty. Wspólnoty, która rozwija się zarówno na gruncie kulturowym: w literaturze i sztuce, jak też społeczno-politycznym - napisał w liście prezydent, gratulując przy tym laureatowi otrzymanego tytułu. Samej uczelni z okazji jubileuszu prezydent życzył, "by dalszej konsekwentnej dbałości o wysoką jakość kształcenia towarzyszyło coraz silniejsze oddziaływanie uniwersytetu na region pomorski, na naukowe, społeczne i kulturalne życie lokalnej społeczności". Z kolei premier Donald Tusk, przemawiając do gości przypomniał, że "Uniwersytet Gdański, obok stoczni, był tym miejscem, gdzie rodziła się rewolucja Solidarności". - Mało kto pamięta, że najwięksi bohaterowie tej rewolucji spotykali się, nie zawsze legalnie, w murach tej uczelni i jej akademików - dodał Tusk. W jego ocenie, fenomen Solidarności nie miałby takiej skali, "gdyby nie ta uczelnia (Uniwersytet Gdański - przyp. red.), gdzie mogli spotkać się w nadzwyczajnym porozumieniu studenci, młodzi pracownicy naukowi i robotnicy, których łączył brak pokory wobec nieznośnej rzeczywistości". Premier dodał, dla niego osobiście gdańska uczelnia "to prawdziwa "alma mater", ponieważ - jak zwrócił uwagę - "nie tylko dała mu wykształcenie, ale tutaj poznał swoją żonę i wielu przyjaciół". Premier wspomniał, że to na uniwersytecie w Gdańsku po raz pierwszy zetknął się z twórczością Venclovy. - Czesław Miłosz i Tomas Venclova "Dialog o Wilnie"; to było wydawnictwo Nowej, które kolportowaliśmy w 80. i 81. roku. "Dialog o Wilnie" to była jedna z tych pozycji, które kupiłem tutaj, na nielegalnym stoisku, od nielegalnego kolportera - wspominał Tusk. - Została w pamięci i okazało się, że ta pamięć wróciła w najżywszej postaci - autora. Nie daruję sobie panie profesorze i po uroczystościach będę prosił pokornie o autograf - powiedział szef rządu. Po uroczystości premier otrzymał wspomniany podpis. Obecny również na uroczystości marszałek Komorowski mówił z kolei, że połączenie uroczystości jubileuszowych z przyznaniem doktoratu Venclowie jest znakomitym pomysłem. - Gdańsk jest uniwersytetem polskiej wolności, a to zobowiązuje - podkreślił Komorowski. Sam laureat, po odebraniu tytułu wygłosił przygotowany specjalnie na tą okazję wykład poświęcony żyjącemu na przełomie XIX i XX wieku litewskiemu poecie i biskupowi, Antoniemu Baranowskiemu. 72-letni dziś Tomas Venclova urodził się w Kłajpedzie. Studiował na Uniwersytecie Wileńskim oraz na uniwersytecie w Tartu m.in. literaturę rosyjską. W latach 70. działał w litewskim ruchu obrony praw człowieka. W 1977 roku wyemigrował do USA, za co władze ZSRR pozbawiły go obywatelstwa. W Stanach Zjednoczonych pracował jako wykładowca, m.in. w Yale University. Venclova jest silnie związany z polską kulturą i literaturą. Od 1983 r. jest członkiem zespołu redakcyjnego kwartalnika "Zeszyty Literackie". Tłumaczył też na litewski polską poezję, w tym Cypriana Norwida, Czesława Miłosza, Zbigniewa Herberta i Wisławę Szymborską. Opracował też monografię Aleksandra Wata. Tytuły doktora honoris causa przyznały mu już Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej (1991 r.), Uniwersytet Jagielloński (2000 r.) i Uniwersytet Mikołaja Kopernika (2005 r.). Uniwersytet Gdański został powołany 20 marca w 1970 roku. Powstał z połączenia Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Sopocie i Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Gdańsku; później w jego skład weszło także Wyższe Studium Nauczycielskie. Dziś Uniwersytet Gdański jest największą uczelnią wyższą w regionie pomorskim. Kształci ponad 30 tys. studentów, doktorantów oraz słuchaczy studiów podyplomowych na prawie 40 kierunkach w zakresie ponad 140 specjalności. Uczelnia zatrudnia 1700 pracowników naukowych. Oprócz Donalda Tuska, absolwentem UG są m.in. Jolanta Kwaśniewska, b. premier Jan Krzysztof Bielecki, b. wicepremier Przemysław Gosiewski i szef kancelarii obecnego prezydenta PR, Aleksander Szczygło. Na UG studiował także Aleksander Kwaśniewski (studiów nie skończył), a przez wiele lat pracował - jako wykładowca, prezydent Lech Kaczyński. Obecnie uczelnia jest w trakcie realizacji rozpoczętego przed kilkoma laty projektu - budowy Bałtyckiego Kampusu Uniwersytetu Gdańskiego. Dotychczas uczelnia postawiła nowoczesny obiekt Biblioteki Głównej oraz nową siedzibę Wydziału Nauk Społecznych. Projekt ma zostać ukończony w 2013 roku. W jego ramach ma powstać jeszcze m.in. nowe gmachy Wydziałów Biologii oraz Chemii, budynek informatyki dla Wydziału Matematyki, Fizyki i Informatyki, Krajowe Centrum Informatyki Kwantowej, nowy gmach neofilologii dla Wydziału Filologicznego, a także Uniwersyteckie Centrum Sportu i Rekreacji oraz dwa domy studenckie, w tym jeden z przedszkolem dla dzieci studentów i pracowników Uniwersytetu Gdańskiego. Projekt rozwoju infrastruktury naukowo-dydaktycznej w Gdańsku-Oliwie zostanie dofinansowany z funduszy Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013. Uczelnia otrzyma dofinansowanie w wysokości prawie 240 mln zł.