Porozumienie - jak poinformował dyrektor placówki Ryszard Stus - dotyczy pielęgniarek, pracowników obsługi medycznej i administracji, czyli 900 z 1060 osób zatrudnionych w szpitalu. Dyrektor Stus powiedział, że porozumienie będzie obowiązywać do czerwca br. Na jego mocy podstawowe pensje pracowników obsługi medycznej mają wzrosnąć 200 zł. Zasadnicza płaca pracowników administracyjnych wzrośnie o 300-400 zł brutto, zaś pielęgniarek o 500 zł brutto. Skala podwyżek - jak dodał Stus - wynosi od kilkunastu do 20 proc. Zastrzegł jednak, że wejście w życie wynegocjowanych w piątek warunków płacy jest uzależnione od wyników negocjacji z lekarzami. - Nie osiągnęłyśmy dokładnie tego czego chciałyśmy, ale wynegocjowane podwyżki uważamy za satysfakcjonujące i dlatego rezygnujemy z udziału w poniedziałkowym proteście - powiedziała w piątek Halina Pioterek, zatrudniona w słupskim szpitalu sekretarz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Nadal nie ma natomiast porozumienia z lekarzami, którzy domagają się 50-procentowej podwyżki płac i kontraktów. Na zaproponowany przez dyrektora 35-procentowy wzrost uposażeń i podpisanie klauzuli opt-out zgodzili się piątek jedynie lekarze z oddziału chirurgii dziecięcej. Pozostali lekarze - w tym 50, którzy złożyli nabierające mocy 31 stycznia wypowiedzenia kontraktów - nadal nie godzą się na propozycje dyrektora. Rozmowy trwają.