Służby wyłowiły ciało 61-letniej denatki, mieszkanki Tczewa. Obecnie znajduje się ono w prosektorium i czeka na przeprowadzenie sekcji. Identyfikacji zwłok dokonała córka zmarłej, która zaniepokojona dłuższą nieobecnością matki w domu zaczęła ją szukać. Strażacy wyłowili ciało Mieszkaniec Tczewa widząc unoszące się na Wiśle zwłoki kobiety natychmiast powiadomił o tym fakcie służby. Ciało unosiło się na wysokości ul. Nadbrzeżnej w Tczewie. Zastęp Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wyłowił je. Wiek kobiety oceniono na ok. 60 lat. Początkowo, w uwagi na brak dokumentów, nie było wiadomo kim jest denatka. Czynności na miejscu wykonywali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie przy udziale Prokuratora Rejonowego w Tczewie oraz lekarza medycyny sądowej. Córka dokonała identyfikacji Prokurator zadecydował o przewiezieniu ciała do prosektorium w celu przeprowadzenia sekcji zwłok. - Od początku staraliśmy się zidentyfikować zmarłą osobę - mówi st. asp. Dariusz Górski, rzecznik prasowy KPP w Tczewie. - Ciało denatki ubrane było w ortalionową kurtkę koloru beżowego oraz spódnicę sztruksową koloru ciemnobrązowego. Ale potem - gdy pojawiła się córka denatki - i nie było już wątpliwości kim jest zmarła. Prośba o informacje Wszystkie osoby, które mogą przekazać jakiekolwiek informacje na temat okoliczności śmierci 61-letniej tczewianki proszone są kontakt z KPP w Tczewie tel. 0-58/ 530-81-67 (mł. asp. Marcin Kubiak), 058/ 530-82-22 lub z najbliższą jednostka policji, tel. 112 lub 997. Autor: matis