Do zdarzenia doszło w sobotę 29 grudnia w mieszkaniu w Gdyni Chwarznie. Nieprzytomną kobietę i sześciolatka znalazł po przyjściu do domu ojciec dziecka. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, prowadzono reanimację. Mimo wysiłków, 41-latka zmarła. Chłopiec trafił do szpitala. Jak podaje policja, cytowana przez "Dziennik Bałtycki", na ciałach kobiety i dziecka nie znaleziono obrażeń, a wezwani na miejsce strażacy nie stwierdzili zagrażającego życiu stężenia czadu. Śledztwo w sprawie wszczęła prokuratura.