Co zrobić, kiedy eksperymenty kulinarne siostry Julii dziesiątkują konwent i brakuje pieniędzy na pochówek ostatnich czterech siostrzyczek? Otóż zakonnice przygotowują show, którego tematem przewodnim jest codzienne życie zakonne i droga poszczególnych siostrzyczek do powołania. Zaś uzbierane w ten sposób środki mają służyć zbożnemu celowi... Opowieści są barwne, czasem zaskakujące, przedstawione ze swadą, dowcipne i doprawione szczyptą czarnego humoru. W gronie pięciu zakonnic mamy akrobatkę, niedoszłą baletnicę, gwiazdę country i kobietę marzącą o choć chwilowym blasku estradowej kariery. Zachwyca m.in. sceniczny numer siostry Amnezji z pacynką czy nieświadomy i opłakany w skutkach kontakt Matki Przełożonej z dopalaczem, należącym do jednej z klasztornych uczennic. Musical to kopalnia odniesień do rzeczywistości i pastisz różnych stylów estradowych. Mamy tu elementy musicalu, opery, wodewilu, rytm'n'bluesa, country, rapu, gospel i swingu. Aktorki gdyńskiego teatru odnajdują się świetnie nie tylko w śpiewie, bardzo różnym gatunkowo, ale w skeczach i tańcu - począwszy od stepu a skończywszy na podstawach tańca klasycznego. W przedstawieniu występują: Anna Andrzejewska (Przełożona Regina, Matka Przełożona), Aleksandra Meller (Mary Leo, Nowicjuszka), Dorota Kowalewska (Roberta Anna, Katechetka), Grażyna Drejska (Mary Hubert, Opiekunka Nowicjatu) i Ewa Gierlińska (Amnezja, Chodzące Nieszczęście). Reżyserem spektaklu są: Andrzej Ozga i Sebastian Gonciarz. Autorem choreografii jest Sebastian Gonciarz, scenografii - Julia Skrzynecka. Kierownictwo muzyczne powierzono Elżbiecie Deputat a przygotowanie wokalne Agnieszce Szydłowsiej. Premierowej publiczności "Siostrunie" przypadły do gustu i nie obyło się bez bisów. Musical jest doskonałym przykładem na to, że o rzeczach ważkich można mówić nawet na wesoło i z lekkim przymrużeniem oka. BB